Do niedawna mieszkałam sobie z moją mamą,braćmi i siostrami w małej
miejscowości niedaleko Torunia. Gdy zostałam tylko z mamą i jedną
siostrą bo pozostałe moje rodzeństwo znalazło nowe domy nadszedł dla
mnie szczęśliwy dzień. Mòj pan przygotował mnie i zabrał do samochodu.
Podròż trwała chwile i nagle znalazłam się w nowym miejscu. Zupełnie dla
mnie nie znanym. A dlaczego piszę że to szczęśliwy dzień dowiecie się
niedługo. Na miejsce w ktòre zabrał mnie pan przyszła pani z jedną małą
dziewczynką imieniem Iza ktòra chyba od razu mnie polubiła bo mòwiła do
mnie Chrupka. I tak oto zostałam Chrupką i znalazłam nowy dom podobnie
jak moje rodzeństwo. A gdy dotarłam do mojego nowego domu czekała na
mnie urządzona klatka w ktòrej j zamieszkałam.A oto ja i moje szalone
m-1
A
dziś moja pani zabrała mnie też do weterynarza na badanie. Pani doktor
sprawdziła mi uszka,oczka,futerko i ząbki i dostałam książeczkę zdrowia i
oczywiście zostałam zwarzona i mam 650 gram a na koniec pojechałam do
moich kolegòw i koleżanek Kropka, Lejii, Balbiny i moja pani mòwiła że
one tam są choć ja je tylko czułam i słyszałam. Podobno to wszystko dla
mojego dobra.
A kilka dni temu zmarła moja koleżanka Luna. Luna to był chomiczek który mieszkał z dziewczynkami przed moim przybyciem. Ale już pani przyniosła do domku kolejnego chomiczka Pętelkę która wiekowo jest podobnie jak ja więc będziemy się razem wychowywały.